czwartek, 25 września 2014

Must have tej jesieni!


Jak nie wykupić wszystkiego w sklepie i wyglądać dobrze? Wystarczy, że w naszej szafie pojawi się kilka podstawowych rzeczy które będą "bazą" naszego codziennego stroju :)

Co znalazło się na pierwszym miejscu mojej listy? 
Mała rzecz a zmieni charakter całego stroju. 
Mianowicie KAPELUSZ! 
Dodaje pazura, urozmaica a co najważniejsze chroni nam głowę. Nie trzeba wcale wydać dużych pieniędzy aby znaleźć coś ciekawego. Tutaj znajdziecie kilka fajnych propozycji KLIK 
I pamiętajcie! Że nie musi Wam się wszystko podobać na pierwszy rzut oka ale wyobraźcie sobie jak by to wyglądało już z resztą naszego stroju. Czasem coś co wydaje się nie dla Nas wygląda naprawdę super!

Kolejną rzeczą która musi znaleźć się w Waszej szafie to coś futrzanego!
Najlepiej kamizelka którą możesz nosić na wiele sposobów.  I ważne aby przy naszej zabawie z modą  żadne zwierzątko nie ucierpiało :D




OVERSIZE! 
Wszystko co za duże musi się znaleźć w szafie.
Sweter w kolorach subtelnych pasteli, wyrazistej kraty czy dzikich wzorów jest obowiązkowym wyposażeniem każdej kobiety. Wystarczą spodnie typu BOY " stary i powyciągany " sweter, krótkie kaloszki lub sznurowane buty za kostkę i możesz być pewna, że wyglądasz modnie.




 A jakie buty do tego wszystkiego?

Ciężkie i rzucające się w oczy! Tylko po to aby przełamać nasze stylizacje i nie były nudne!
Nie bójcie się bawić modą! Pamiętajcie, nie ważne w czym będziecie chodzić ważne abyście to WY dobrze się w tym czuły!!







 
 Wszystkie prezentowane modele butów znajdziecie na deezee.pl

środa, 28 maja 2014

BeGlossy MAJ

Szczerze?? Najgorszy GLOSSYBOX jaki kiedykolwiek dostałam :) Uważam również, że przez zmianę wizerunku, nazwy GLOSSYBOX-a na beGLOSSY ich "jakość" czyli zawartość również uległa zmianie niestety na minus :(

Jak zwykle same opakowanie rewelacja! Czujesz się jak ktoś wyjątkowy :) Taki mały kobiecy prezencik :D Ale na tym Mój zachwyt się skończył... Po otwarciu wielkie rozczarowanie....



Oto co w nim znalazłam:

Cashmere puder w kulkach opracowany według włoskiej receptury, dostępny w trzech wersjach: brązującej, rozświetlającej i korygującej. Mi trafił się korygujący. Szczerze?? Nie zauważyłam aby cokolwiek zmienił w moim makijażu, skorygował czy też poprawił. Można go nakładać bez żadnych obaw, lekko się mieni więc dodaje skórze trochę blasku.
Podobno był to PEŁNY PRODUKT ale bardzo w to wątpię :) Moje kulki ledwo zakrywały dno także śmiało stwierdzam, że opakowania zostały "okrojone" właśnie na potrzeby beGLOSSY.




Its skin rozświetlająca maska do twarzy w płachcie. Nasączona skoncentrowaną formułą składników aktywnych. Zawiera ekstrakt ze sproszkowanej perły oraz lukrecji, za zadanie ma rozświetlać, nawilżać i dodawać blasku skórze. Osobiście często używam tego typu maski, sama mam jedną ulubioną którą używam regularnie. Ciężko jest powiedzieć o efektach po jednym użyciu, zazwyczaj trzeba użyć kilka razy aby coś zauważyć. Jednak faktycznie  co mogę stwierdzić fajnie nawilża skórę twarzy. Myślę, że przy dłuższym stosowaniu można uzyskać fajne efekty.



Yoskine luksusowy przeciwzmarszczkowy płyn micelarny. Co tu dużo pisać?? W wieku 23 lat nie mam zmarszczek :P Płyn podarowałam mamie która nie zauważyła jego "luksusu" Niczym się nie wyróżnia od innych płynów a cena 30 zł za 200 ml myślę, że odstrasza. A skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać?? :D




Playboy it sexy słodki i nawilżający balsam do ciała o zmysłowym waniliowym zapachu. Nie poczułam jego "zmysłowego" zapachu :) Jak dla mnie to po prostu śmierdzi. Sam zapach mnie odrzucił dlatego nie wypróbowałam na sobie i nie mam zdania. Jeśli ktoś chętny pisać w komentarzy chętnie oddam :)



GOT2BE nabłyszczający lakier do włosów który bardzo przypadł do gustu mojemu chłopakowi :) Zapytany co o nim myśli odpowiedział: Super lśniące i pachnące włosy może być mój :D" Ja również przychylam się do jego zdania. Jedyny produkt z którego jestem zadowolona i myślę, że zakupie go ponownie.



Olejek SP LuxeOil delikatny i odbudowujący olejek do wszystkich typów włosów. Chroni przed utratą wilgoci i nadaje połysk. Naprawdę jest efekt! Włosy są miękkie i przyjemne w dotyku. Dużym plusem jest to, że można stosować zarówno na mokre i suche włosy. Ma jednak jeden znaczący minus... Cena!!! 71 zł za 100 ml?? Oj sama nie wiem, nie wiem :P




Wszystko już wiecie :) Znalazło się coś dla Was? Co chcieli byście przetestować? A może potrzebujecie wiecej informacji o jakimś produkcie?? Śmiało piszcie i komentujcie!!

wtorek, 6 maja 2014

Ale wtopa 

Hej wszystkim! Dziś postanowiłam się razem z Wami trochę pośmiać :)
Z czego?? Z modowych wpadek. "NASZE"sandały ze skarpetkami są znane na całym świecie :D Kilka fotek które znalazłam w internecie na poprawę humorków :D












Wiecie co mnie najbardziej śmieszy??
Na pierwszym miejscu jest zimowy "HIT" buty EMU i wszystkie EMUpodobne zapadające się podczas chodzenia 

 KLIK

Ja nie uległam ich modzie, przeraża mnie też, że nawet gdy jest ciepło dziewczyny w nich chodzą :) No ale jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje ;D

Was też coś bardzo śmieszy?? Jestem ciekawa co :) 

Oczywiście nie mam na celu nikogo obrazić tym postem... Każdy może mieć swoje spostrzeżenia i ja je tylko publikuję :)

niedziela, 4 maja 2014

Schab w cieście chlebowym

Mięso:

Składniki:

1kg schabu bez kości
2 łyżeczki musztardy Dijon
1 łyżeczka musztardy francuskiej
1 łyżeczka soku z cytryny
2 suszone papryczki piri piri
3 ząbki czosnku wyciśniętego przez praskę
świeży tymianek, sól, pieprz, słodka papryka
1 łyżka sosu sojowego ciemnego ( wiem, wiem sos sojowy??? ale ma to swoją rolę :P)

Musztardę dijon i musztardę francuską mieszamy z sokiem z cytryny, sosem sojowym, papryczkami piri piri i czosnkiem.
Mięso przekładamy najlepiej do nie dużego naczynia które potem można zamknąć i włożyć do lodówki. Solimy, pieprzymy i doprawiamy słodką papryką. Następnie dodajemy wcześniej przygotowaną marynatę i smarujemy nią całe mięso. Na koniec posypujemy świeżo zerwanym tymiankiem. Całość odkładamy do lodówki na min 3 godziny jednak najlepiej aby marynowało się całą noc.




Ciasto chlebowe:

Składniki:

250 g mąki pszennej
100 ml letniego mleka
10g świeżych drożdży piwnych
2 łyżki oliwy z oliwek
1 jajko
sól
1 łyżeczka cukru

Przesianą mąkę wsypujemy do miski, dodajemy rozkruszone w rękach drożdże oraz mleko całość mieszamy. Dodajemy oliwę, jajko, sól, cukier i wyrabiamy ciasto. Po wyrobieniu ciasta odstawiamy je w ciepłe miejsce na ok 30 min tak aby wyrosło.

Ciasto wałkujemy do takiej wielkości aby otuliło nam cały kawałek schabu. Kładziemy na nie mięso i owijamy całość. Aby brzegi ciasta lepiej się kleiły możemy posmarować je wodą. Układamy w brytfannie wyścielonej papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni na około 1,5 godziny. 20 min przed końcem smarujemy całość rozbełtanym jajkiem.




Po zakończeniu pieczenia wyciągamy i dzielimy na porcje jakie potrzebujemy.





Osobiście całość podałam z duszonymi ziemniakami, warzywami zapiekanymi z serem i sosem chrzanowym ale Wy możecie wpaść na inny pomysł :) U Nas niestety obiad bez ziemniaków nie jest obiadem :P




Jeśli macie jakieś pytania dotyczące przepisu śmiało piszcie!!! Chętnie odpowiem na Wasze pytania :) Zachęcam Was również do zmieniania przepisu może będzie jeszcze lepszy :)

wtorek, 29 kwietnia 2014

Spacer malowany graffiti

Taka piękna pogoda nie mogła zostać zmarnowana.
Razem z moim chłopakiem wybraliśmy się na spacer nad pobliskie jezioro.
Oczywiście jak zawsze mieliśmy ze sobą aparat i zrobiliśmy kilka zdjęć :)
Nie będę wrzucać kolejnych zdjęć z krajobrazem, jeziorem ale z graffiti :P
Nawet nie miałam pojęcia, że takie rzeczy są tak blisko miejsca gdzie mieszkamy i nie byliśmy na to przygotowani!! Przed wyjściem z domu nie naładowałam aparatu i niestety nie wszystko daliśmy rade sfotografować :( Ale mamy zamiar tam wrócić i obiecuję, że wrzucę zdjęcia bardzo szybko!






Przy okazji pokaże Wam moją stylizację na codzień :)
Nic specjalnego oczywiście... Neonowe trampki które znacie już z innego postu, ramoneska z koronkowymi wstawkami , koszulka z nadrukiem i spódniczka dresowa. Wygodnie i kolorowo!









A Wam jak zleciał dzisiejszy dzień? Macie już plany na weekend Majowy? Ja niestety nie bo 2 Maja idę do pracy ale może mały wypad nad morze uda się zorganizować.
Pozdrawiam Was!!!

sobota, 26 kwietnia 2014

Mała zielarka :D

Kocham kwiaty! Uwielbiam jak na parapecie w pokoju stoją małe kolorowe doniczki a w nich jakieś barwne, kwitnące kwiatki. Niestety sezonowe rośliny bardzo szybko przekwitają i trzeba je zastąpić nowymi. Po kilku zmianach aranżacji w oknie wpadłam na wspaniały ( moim zdaniem ) pomysł! Bardzo dużo w kuchni używam ziół. Zazwyczaj kupowałam je np: w Piotrze i Pawle gdzie po około 2 tyg nic z nich nie było :( Nadawały się do wymiany. Dlatego dziś pojechałam do sklepu ogrodniczego i zakupiłam zioła ogrodowe :) Są bardziej wytrzymałe i nie padną mi po 2 tygodniach :) Przy okazji wpadłam na zakupy do Rossmanna i... I trafiłam na promocję doniczek do ziół! Wiedzieli chyba, że chcę je zasadzić :P

I kilka ciekawostek na ich temat :

Bazylia:
Właściwości medyczne:
* przeciwzapalne
* przeciwgorączkowe
* pobudzające
* antybakteryjne
* relaksujące
Bazylia również odpowiada za zmniejszenie poziomu cholesterolu, neutralizuje ukąszenia owadów. I tu mała ciekawostka! Jest użytkowana jako antyperspirant :P Ja osobiście nie próbowałam no ale kto wie :D  

Oregano:
Właściwości medyczne:
* wykrztuśne
* dezyfekujące
* przeciwbięgunkowe
* moczopędne
* przeciwkurczowe
* wiatropędne
* odtruwające
Dawniej oregano  było używane do farbowania tkanin na czarno. Natomiast barwnik pozyskiwany z kwiatostanu był doskonały do barwienia wełny na pomarańczowo.

Tymianek:
Właściwości medyczne:
* w połączeniu z innymi ziołami eliminuje łysienie
* pomaga w zwalczaniu chorób skórnych głowy
* pomaga przy wzdęciach
Posiada moc niejednego komercyjnego lekarstwa. Ma zastosowanie w dermatologii, farmakologii oraz branży drogeryjnej. Pasuje do dań tłustych.






Może komuś się wydać dziwne, że w pokoju a nie w kuchni trzymam zioła ale nie dość, że ładnie wyglądają to jeszcze jak pachną!! Wyobraźcie sobie jak wstajecie rano i czujecie bazylię i tymianek Mnie to jak najbardziej pasuje. 


Przypominam Wam również i zachęcam do wzięcia udziału w konkursie na Facebooku! Wszystkich chętnych zapraszam TU :) Konkurs trwa do 1 Maja!